Witam, jakie macie doświadczenia z sześciolatkami w pierwszej klasie ? Czy ten pomysł jest dobrze realizowany ? Czy dzieci nie są krzywdzone tym?

Może dzieci i są gotowe , ale szkoły nie są gotowe , nauczyciele nie są gotowi na nauczanie takich maluchów. Książki i podstawa programowa też nie są przygotowane.

Nie wszystkie dzieci są gotowe - to zależy od sześciolatka. A co do szkół - moja mama jest nauczycielką. I wiecie co? To co się teraz dzieje w podstawówkach to tragedia! Szkoły pracują na dwie zmiany, wyobrażacie sobie?

Praca na dwie zmiany? W podstawówce? Koszmar! Kompletny koszmar. Że niby lekcje do wieczora? Tragedia.

Uważam, że to zły pomysł. Nie widzę potrzeby, by zabierać dziecku dzieciństwo jako takie, które i tak jest krótkie.